Apple bacznie obserwuje dostawców: byli pracownicy NSA i inni wykonują dobrą robotę
Przed konferencją deweloperską WWDC 2017 zauważyliśmy: Apple znów potrafi dochować tajemnic. Jednym z powodów, dla których firma jest w stanie ponownie zaprezentować więcej nowości, jest zespół globalnych pracowników, którzy mają zapobiegać tzw. „przeciekom” iPhone'a. Niektóre ofiary pracowały wcześniej dla NSA, FBI, Secret Service lub armii amerykańskiej. Jak pokazują statystyki, wykonują dobrą robotę.
Jak radzisz sobie z niewiarygodnie dużym problemem? Zatrudniając specjalistów. Dokładnie to zrobił Apple. Jak się teraz okazało, u producenta iPhone'a jest zespół składający się z byłych pracowników NSA, FBI, Secret Service i wojska USA. Koledzy najwyraźniej przeoczyli projekt, który każdego dnia dotyczy większej liczby ludzi na liniach montażowych w Chinach niż amerykańska kontrola ruchu lotniczego przetwarza pasażerów na lotniskach. Ta „jednostka” działa na całym świecie dla firmy z Cupertino i pilnuje dostawców.
Bezpieczeństwo to najwyższy priorytet w Apple
Magazyn „The Outline” informuje o instrukcjach przekazanych pracownikom „zespołu ds. bezpieczeństwa produktów” firmy Apple. Wspomina również Tima Cooka, który podkreślił, że środki bezpieczeństwa produktów zostaną podwojone. Nagranie dźwiękowe takiej wewnętrznej odprawy najwyraźniej wyciekło do magazynu.
Skala produkcji urządzeń dla Apple jest teraz ogromna. W samych Chinach codziennie w 40 firmach pracuje ponad 2,7 miliona pracowników. Z drugiej strony amerykańska kontrola ruchu lotniczego musi codziennie nadzorować tylko 1,8 miliona pasażerów na lotniskach w USA.
Niskie płace i wysokie ceny
Z jednej strony dowiadujemy się, że niska struktura płac w naturalny sposób wzbudza pragnienia. Z drugiej strony zainteresowane strony składają obecnie niemoralne oferty, z których część zawierałaby pełną roczną pensję. Sam Apple, jak czytamy dalej, musiał znieść wiele wstępnych publikacji na temat iPhone'a 5c, zwłaszcza w 2013 roku. W tym czasie na znanym rynku w Huaqiangbei w Shenzen zakupiono 19 000 elementów podwozia, zanim urządzenie stało się znane. W okresie między odkryciem a rozpoczęciem produkcji w Shenzen „odkupiono” kolejne 11 000 takich komponentów.
Po tym jednak kontrola wydawała się rozbudowana, a system zainstalowany przez Apple wydawał się znacznie skuteczniejszy. W 2014 r. skradziono 387 modeli podwozi, w 2015 r. tylko 57. 50 z nich zostało skradzionych wieczorem podczas prezentacji nowego iPhone'a. W 2016 roku wyprodukowano 65 milionów tych etui na smartfony, a tylko cztery zostały skradzione. Obecnie znajduje się na najniższym poziomie w branży.
Również krety w siedzibie Apple
Jednak zespół ds. bezpieczeństwa produktów w Apple odkrył na przestrzeni lat, że w centrali Apple są dwa „krety”. Mówi się, że w Cupertino byli pracownicy, którzy rozdawali blogerom informacje tylko dlatego, że byli zbyt gadatliwi i ujawnili więcej, niż im faktycznie wolno było.
Tak więc, podczas gdy „Task Force” Apple wykonuje dobrą robotę, to tragikomiczne, że ostatnie rewelacje stawiają to pod znakiem zapytania.
Więcej na te tematy:
jabłko
iPhone
Dyskutować z!
Tutaj możesz skomentować artykuł „Apple bacznie obserwuje dostawców: byli pracownicy NSA i inni wykonują dobrą robotę”. Po prostu zaloguj się na swoje konto maclife.de lub wypełnij poniższe pola.