Apple nie będzie już ogłaszać danych dotyczących sprzedaży
Wczoraj wieczorem Apple opublikowało aktualne dane kwartalne. Podczas gdy z telekonferencji wciąż wychodziły wiadomości lub ciekawe możliwości, było zwodniczo cicho. Jedna z największych zapowiedzi prawdopodobnie będzie obejmować fakt, że Apple nie będzie już podawać dokładnych danych dotyczących sprzedaży iPhone'a, iPada i Maca w przyszłości. Powinno to zostać już wdrożone wraz z kolejnymi danymi kwartalnymi.
Apple nigdy nie podało oficjalnie danych dotyczących sprzedaży zegarka Apple Watch i połączyło wyniki kwartalne wraz z produktami Beats i akcesoriami w kategorii „Inne produkty”. Jak zapowiedział dyrektor finansowy Apple, Luca Maestri, firma nie będzie w przyszłości podawać żadnych danych dotyczących sprzedaży iPhone'ów, iPadów i Maców. Może to wynikać z faktu, że obecnie liczby spadają, ale sprzedaż np. iPhone'a wzrosła o 29 proc.
Wraz z tą zmianą zmieniona zostanie również nazwa kategorii „Inne produkty”, która w przyszłości będzie nazywać się „Urządzenia do noszenia, dom i akcesoria”, chociaż produkty Apple Watch, Apple TV, AirPods, HomePod i Beats będą nadal tutaj uwzględniane.
Czytanie wskazówka
Prezentacja iPada Pro 2018: Apple pokazuje nowe profesjonalne tablety i akcesoria
Od ponad roku spekulowano, że Apple „wkrótce” wprowadzi nowego iPada Pro. Ciągle pojawiały się słowa: ... więcej
Więcej na te tematy:
iPhone
iPada
Prochowiec
Dyskutować z!
Możesz skomentować artykuł „Apple nie ogłosi większej sprzedaży” tutaj. Po prostu zaloguj się na swoje konto maclife.de lub wypełnij poniższe pola.
Nie rozumiem, co ma się dzięki temu osiągnąć.
... wstyd się, że jesteś teraz dopiero nr 3 na świecie, jeśli chodzi o sprzedaż smartfonów. Apple to „zły” przegrany. Jeśli przestanę publikować liczby (co nigdy nie miało miejsca w przypadku zegarka), już się nie wstydzę.
Liczby prawie nigdy nie są publikowane, Apple był jednym z nielicznych. Ponieważ sprzedaż w Apple jest w stagnacji, a w obszarze MacOS spada, z pewnością chce się zapobiec negatywnym prognozom. Dopóki liczby rosły, inwestycje rosły równolegle z tym, udziały znacznie zyskały na wartości. Teraz chce się zapobiec spadkowi, ale ponieważ sprzedaż i zyski wzrosły pomimo stagnacji i spadku, można przeciwdziałać słabym zmianom na rynku.
Liczby prawie nigdy nie są publikowane, Apple był jednym z nielicznych. Ponieważ sprzedaż w Apple jest w stagnacji, a w obszarze MacOS spada, z pewnością chce się zapobiec negatywnym prognozom. Dopóki liczby rosły, inwestycje rosły równolegle z tym, udziały znacznie zyskały na wartości. Teraz chce się zapobiec spadkowi, ale ponieważ sprzedaż i zyski wzrosły pomimo stagnacji i spadku, można przeciwdziałać słabym zmianom na rynku.
Oczywiście stagnacja w liczbie sprzedanych jednostek
Oczywiście stagnacja w liczbie sprzedanych jednostek
Zrozumiały krok, zrobiłbym to samo. To naprawdę odciąża, zwłaszcza w przypadku naprawdę nowych produktów. Dla mnie sygnał, że Apple faktycznie wprowadzi na rynek (naprawdę) nowy produkt. Wieczni analitycy źli faceci (którzy są teraz często tylko trollami konkurencji lub krótkimi sprzedawcami) nie mają już możliwości narzekania, z. B. gdy konsumenci muszą powoli przyzwyczajać się do produktu i nie wszystko powinno być takie samo jak rozpalacz sprzedaży. Ponadto światowy rynek żegna się ze starymi zasadami przejrzystości, ponieważ od dawna ciekawie było zobaczyć, które worki po jakich odmianach ryżu przewracają się w Chinach.
Analitycy to trolle konkurencji! Krytyczny tyran! Odpowiedzialni klienci przyzwyczajają się do idiotów! ??? !!! Dziękuję za sformułowanie!
Ceny mogą również wkrótce przestać być wymieniane
jest potrącany bezpośrednio z pensji jak podatek :)
Sprzedaż spada. Wzrost jest skończony. Sprzedaż i zyski wciąż rosną. Zgodnie z mottem, jeśli sprzedajemy o połowę mniej, to co najmniej dwa razy drożej. Ostatnio wyraźnie można było to wyczuć w cenach. Apple wciąż liczy na nieelastycznych cenowo fanów. Powodzenia Jabłko ...