iMac AR: Czy tak wygląda kolejna rewolucja Apple?
W przyszłości iMac może składać się wyłącznie z pikseli wirtualnie i stanowić część naszej rozszerzonej rzeczywistości. Brzmi szalenie? Niekoniecznie, zwłaszcza jeśli spojrzysz na demo AR od zaradnego programisty Apple.
iMac (2019)
Nicholas Grana (stypendysta WWDC i student Georgia Institute of Technology) praktycznie wyczarowuje iMaca znikąd. W swoim demo wykonanym za pomocą ARKit firmy Apple, iMac pojawia się na biurku czysto wirtualnie w rozszerzonej rzeczywistości – tylko klawiatura jest prawdziwa. Cecha szczególna: użytkownik może wchodzić w interakcję z komputerem iMac tak, jak w prawdziwym życiu. Bardzo imponujące i na koniec Grana zadała też właściwe pytanie: „Może komputery stacjonarne można zastąpić AR?”
Nie można wyświetlić zawartości zewnętrznej.
Do pomyślenia: wirtualny iMac do okularów AR firmy Apple
Prawdopodobnie jeszcze nie, przynajmniej nie przy obecnym stanie techniki. „Zestaw konstrukcyjny” ARKit jest obecnie dostępny tylko dla iPhone'a i iPada. Kto byłby na tyle szalony, żeby trzymać smartfon lub tablet przed oczami, a potem wirtualnie używać stacjonarnego Maca? Ale wyglądałoby to zupełnie inaczej, gdyby pomysł został przeniesiony na okulary AR. Ręce byłyby wolne, a iMaca można by używać jak w prawdziwym życiu. Wyobraź sobie: ogromny iMac, który jest gotowy do użycia zawsze i wszędzie i po prostu noszony na nosie. Marzenie się spełni, nawet MacBook czy iPad nie są obecnie tak elastyczne.
Istnieją już pomysłowe i ciekawe koncepcje na okulary AR firmy Apple, poniżej jest obecny przykład:
Według plotek Apple już od dłuższego czasu pracuje nad takimi okularami do transmisji danych. Taki produkt mógłby być właściwie kolejną rewolucją, a może nawet sprawić, że Mac, jaki znamy, będzie całkowicie przestarzały. Do tego czasu elegancko zaprojektowany i wreszcie ciężki kawałek aluminium prawdopodobnie pozostanie z nami przez jakiś czas.