iPhone 11: Apple znowu się myli?
Jeśli Apple zamawia zbyt mało podzespołów do nowych iPhone’ów, to my, klienci, musimy długo czekać na zamówione smartfony. Jeśli Apple zamawia zbyt wiele komponentów, może to skutkować wysokimi kosztami. Teraz okazało się, jak Apple szacuje sprzedaż kolejnego iPhone'a.
iPhone 2019
Na początku lipca ogłoszono, że Apple musi przekazać swojemu dostawcy wyświetlaczy Samsungowi około 684 mln dolarów. Jednym z powodów było to, że Apple nie mógł kupić tylu wyświetlaczy, ile uzgodniono w umowie, ponieważ popyt na iPhone'y spadł. Wymiary były tak duże, że Apple musiało nawet wydać ostrzeżenie o zyskach w styczniu ubiegłego roku.
iPhone 11: Apple oczekuje dobrej sprzedaży
Mimo tej wady, według Bloomberga, szacunki Apple dotyczące sprzedaży iPhone’a 11 są takie same, jak w przypadku poprzedniej generacji – choć oczekiwania nie zostały spełnione. Mówi się, że producent iPhone’a zlecił swoim dostawcom w tym roku produkcję komponentów do 75 milionów smartfonów w drugiej połowie 2019 roku. W razie potrzeby dostawcy powinni być w stanie wyprodukować nawet 80 milionów nowych iPhone'ów.
Dopiero okaże się, czy Apple ponownie źle ocenił liczby i jest zaskoczony niższą sprzedażą. Oczywiście firma regularnie dostosowuje produkcję, aby odzwierciedlić wahania popytu. Niewywiązywanie się z umów może jednak być kosztowne.
Na miarę nowych iPhone’ów Apple zaprezentuje również finalną wersję iOS 13 – oto najważniejsze innowacje:
iPhone 11: wojna handlowa z Chinami powoduje słabą sprzedaż
Jednym z głównych powodów słabnących liczb iPhone'a w zeszłym roku był spadek sprzedaży w Chinach. Między innymi konkurenci pokroju Huawei utrudniają Apple’owi sprzedaż własnych smartfonów. Jednocześnie wojna handlowa z USA spowalnia wzrost w Chinach, podczas gdy konsumenci dystansują się od produktów ze Stanów Zjednoczonych. Według Bloomberg, analitycy podejrzewają spadek o 13,3 procent do około 189 milionów iPhone'ów wysłanych w roku finansowym 2019.
iPhone 11 jest oczekiwany w trzech wariantach – podobnie jak w przypadku obecnych modeli. Tak więc ponownie pojawią się dwa modele OLED, iPhone 11 i 11 Max oraz wariant LCD, iPhone 11R. W tym roku zewnętrzne innowacje są ponownie niewielkie. Największą widoczną zmianą jest nowy system aparatów z aż trzema aparatami z tyłu iPhone'a 11 i 11 Max. Model R ma dostać drugi aparat. Wymiary trzech smartfonów powinny się tylko nieznacznie zmienić.
Poważne przeprojektowanie iPhone'a ma nastąpić dopiero w przyszłym roku. Wtedy smartfon Apple’a powinien być również wyposażony w obsługę sieci 5G. Jest to możliwe dzięki nowemu partnerstwu między Apple a specjalistą od telefonów komórkowych Qualcomm.